Zbiórka XIX (14 maja 2016r.)

W sobotę zbiórka była nietypowa. Zamiast pójść na harcówke czy do lasu o 10.00 pojechaly my do Stawu, a dokładniej do stajni w sadzie. Tam w stodole robiliśmy kukły na sianokosy.Ja ( Hania) i Agata zrobiliśmy dwie kukly,  a Julka z osobami z innych zastępów zrobiły również dwie. Po skończonym zadaniu usiadłyśmy w altance i zjadłyśmý drugie śniadanie. Po zjedzeniu poszłyśmy na pobliski plac zabaw. Tam pograłyśmy w kilka gier. Potem poszłyśmy na autobus, który jechał do Chełma. Koło 14.00 wszyscy wysiedli i porozchodzili się do domów. Uważam, że ta zbiórka była fajna, ponieważ zdobyłyśmy nowe doświadczenie.
dh.Hania

W niedzielę przy Kościele pw. Św. Trójcy, tradycyjnie, zbliżając się do obozu odbył się kiermasz ciast przygotowany przez naszą drużynę. 

Zbiórka XVIII (7 maja 2016r.)

Dzisiejszą zbiórkę rozpoczęłyśmy o godzinie 10. Zbiórka miała być na harcówce, ale ponieważ nie padało, podjęłyśmy bardzo spontaniczną decyzję - "Idziemy do lasu." I poszłyśmy, po drodze wstępując standardowo do Biedronki.
Znalazłyśmy w lesie nowe miejsce, które bardzo nam się spodobało, i chyba na dobre zostanie naszym gniazdem zastępu.
Rozpoczęłyśmy od przygotowania miejsca na ognisko i zbierania chrustu. Julka zgłosiła się na ochotnika do rozpalania ogniska, i poradziła sobie z tym znakomicie. :D Udało się jej to zrobić za pomocą jednej zapałki.
Kiedy ogień palił się pewnie, Hania poprowadziła Apel Ewangeliczny. Rozważałyśmy fragment Pisma Św. - Łk24, 46-53. Nasze dyskusje zajęły nam sporo czasu.
Po apelu zabrałyśmy się za gotowanie. Ponieważ wyjście do lasu było spontaniczne, to standardowo, na szybko, przygotowałyśmy nasze ulubione tortille :D
Zadaniem, które miała przygotować na dzisiejszą zbiórkę Julka, jako Wodzirej w zastępie, była nauka nas jakiejś nowej zabawy. Ponieważ gra była przewidziana na więcej osób, niż było nas na zbiórce- Hania, Julka i ja-Ania xD na sam koniec dzisiejszego spotkania, zagrałyśmy z harcerzami, którzy również mieli zbiórkę, trochę dalej, w lesie.
Zabawa nazywa się "Krowa" i było przy niej sporo śmiechu. Później pograliśmy jeszcze w "Pif-paf", "Zumtakę" i w "Dentystę".
Przed godziną 14 posprzątałyśmy i ruszyłyśmy w drogę do domów.









dh. Ania ;D

Biwak Drużyny (30.04.-01.05.2016r.)

W dniach 30 kwietnia i 1 maja w Wereszczach Dużych odbył się biwak 2.Drużyny Chełmskiej. W sobotę o godzinie 8 zbiórka pod harcówką i wyjazd. Na miejscu byłyśmy już jakieś 20 minut później. Nasz zastęp reprezentowałyśmy we trzy: ja(Ania), Hania i Julka. Niestety nie było z nami Agaty, która w tym terminie miała bierzmowanie.
Na początek, oficjalnie, Apel rozpoczynający podczas którego Hania złożyła swoją Przysięgę Wierności, a co za tym idzie dostała chustę i barwy naszego zastępu. 
Później zostałyśmy wszystkie podzielone na                                                                                   dwie drużyny i grałyśmy w proporce(sztandary). Zadaniem każdej drużyny była obrona swojego proporca i odnalezienie, i "podbicie" proporca przeciwników. 
Po grze poszłyśmy nazbierać chrust na ognisko. 
Z racji tego, że sobota była zimna i deszczowa, później był czas na odpoczynek i ogrzanie się w domku. Ja, Hania i dh.Baśka(nasza poprzednia zastępowa, teraz młoda przewodniczka) poszłyśmy w tym czasie przygotować i rozpalić ognisko potrzebne do ugotowania obiadu. Nie było to takie łatwe, ponieważ wszystko było mokre, ale po pewnym czasie udało się. Dołączyły do nas kucharki z każdego zastępu i niedługo po tym cała drużyna zajadała się pysznym spagetti.
Kolejnym punktem dnia był Apel Ewangeliczny, a po nim konferencjo-dyskusja na temat tego co(jakie zachowania) nie pasuje harcerce w mundurze. Wypisywałyśmy swoje spostrzeżenia na anonimowych karteczkach, a później wspólnie z kadrą i księdzem komentowaliśmy.
Później była chwila czasu dla siebie, czas na mycie się, na przygotowywanie scenek na ognisko (tematyka wojenna). Później strugałyśmy kijki na kiełbaski, szykowałyśmy ognisko itd.
Na koniec dnia odbyło się wspólne ognisko- śpiewanie, przedstawianie scenek. Było bardzo fajnie. 
W nocy miałyśmy warty po pół godziny. Ciekawie było pilnować pola, ogródka i działki :D 
W niedzielę wstałyśmy, przygotowałyśmy śniadanie- sałatkę do chleba i wybrałyśmy się do kościoła. Niestety po drodze zbłądziłyśmy i nie zdążyłyśmy na Mszę. Miałyśmy za to baardzo długi spacer. Pogoda była śliczna. Słońce nie znikało ani na chwilę. Wróciłyśmy na naszą działkę, chwilę odpoczęłyśmy. Był czas na Apel Ewangeliczny. Po nim odbyła się Wielka Gra. O tym, który zastęp wyruszy jako pierwszy decydowało jak najszybsze zaśpiewanie piosenki wojennej, której słowa zaczynają się na literę wypowiedzianą przez drużynową. Usłyszałyśmy "W", zaśpiewałyśmy "Wojenko, wojenko.." i tak o to zastęp lew wyruszył w drogę pierwszy.  Naszym zadaniem było m.in. jak najszybsze wykonanie 10 krzyży, uszycie polskich flag, rozszyfrowanie nazwisk bohaterów wojennych i dopasowanie ich do fotografii. Musiałyśmy też przeprowadzić żołnierza przez pole minowe i odgadnąć tytuł piosenki, której poszczególne słowa żołnierz miał za zadanie zebrać po drodze. Ostateczną bitwą była "wojna" na balony z wodą. Gra była super. 
Po powrocie, już w naszym mini obozie, odbyła się Msza Św., którą odprawił ks.Piotr. Julka stała ze sztandarem, ja śpiewałam psalm. 
Po Mszy Św. obiad. W międzyczasie krótka rada drużyny. Na koniec biwaku odbył się Apel Podsumowujący, na którym niestety byłam już sama :D (Julka i Hania musiały wyjechać trochę wcześniej). Po nim, ok. godziny 17 wszyscy rozjechali się do domów. 

Podsumowując. Biwak był świetny i mimo nieciekawej pogody pierwszego dnia, nie brakowało nam ducha harcerskiego i radości. :)
Zapraszamy do zobaczenia kilku zdjęć oraz do obejrzenia filmiku :)  


dh. Ania :D

Zbiórka XVII (23 kwietnia 2016r.)

Zbiórkę rozpoczęłyśmy o godzinie 10. Byłyśmy wszystkie- Agata,Hania, Julka i ja(Ania). Ponieważ kuchnia na harcówce była wolna, a my byłyśmy trochę głodne, jak nigdy postanowiłyśmy, że zaczniemy od gotowania. :)
Ugotowałyśmy zupę pomidorową z makaronem. Było jej dużo, ale ponieważ bardzo nam smakowała, to szybko się skończyła.
Po jedzeniu usiadłyśmy i podzieliłyśmy się na nowo funkcjami w zastępie. I takim o to sposobem Julka została Kucharką i Wodzirejką, Hania- Liturgistką i Kronikarką, a Agata- Sanitariuszką i Pionierką.
Następnie Julka przypomniała nam kilka technik ekspresji, trochę próbowałyśmy i ćwiczyłyśmy m.in. przedstawiając scenkę pantomimą.
Kolejnym punktem zbiórki były warsztaty przygotowane przez naszą sanitariuszkę- Agatę. Dowiedziałyśmy się jak należy postępować i jak udzielać pomocy poszkodowanym w razie krwotoków i zranień. Mogłyśmy to także przećwiczyć w praktyce podczas symulowanego wypadku. :P
Później odbył się Apel Ewangeliczny (J13,31-33a.34-35) przygotowany przez Hanię.
Zbliżając się do końca zbiórki rozmawiałyśmy na temat tego, że jesteśmy harcerkami nie tylko gdy mamy na sobie mundur, ale także na co dzień. Narysowałyśmy harcerkę w połowie w mundurze, w połowie w codziennych ubraniach i wypisywałyśmy cechy które łatwo zaobserwować w jednej i drugiej sytuacji. Podsumowaniem było stwierdzenie, że nasze cechy i zachowania powinny się pokrywać i tu i tu, ponieważ w całym naszym życiu powinnyśmy się kierować Prawami Harcerskimi.
Na  zakończenie zbiórki wyszłyśmy na dwór i zagrałyśmy w klasy :D Taki powrót do zabaw z dzieciństwa. Było super.
Kolejną naszą wspólną zbiórkę uważam za baaardzo udaną i wesołą. :)








dh. Ania ;)