Spotkałyśmy się (ja, Julka i Ewa) o godzinie 10 na harcówce i ustaliłyśmy , że z chęcią wybierzemy się na zbiórkę do lasu. Nie padało, a nawet chwilami pokazywało się słońce więc pogoda dopisała.
Po drodze wstąpiłyśmy do Biedronki :>
W lesie, przygotowałyśmy miejsce na ognisko, a Ewa i Julka nauczyły się, jak należy je rozpalać, i jakie są na to sposoby :)
Niedługo po tym dotarła do nas Agata :)
Zabrałyśmy się za gotowanie :) Cel= zapiekanki z pieczarkami i piersią z kurczaka.
Kiedy wszystko było gotowe do wrzucenia na patelnię, okazało się , że zapomniałyśmy zabrać ze sobą oleju.. Ala dla nas to nie problem :D w tym już jesteśmy sprawdzone ... Pierś z kurczaka,pieczarki i przyprawy usmażyłyśmy/udusiłyśmy na Soku Jabłkowo-Wiśniowym(oczywiście później nie było nawet najmniejszego smaku tego soku, ponieważ wyparował ) :> Później wszystko włożyłyśmy do bułek, dodałyśmy sosu i przykryłyśmy żółtym serem :) Wyszło naprawdę smacznie :>
Po jedzeniu Agata opowiedziała nam o symbolach harcerskich :) dokładnie wytłumaczyła nawet najmniejsze szczegóły. W międzyczasie Julka prowadziła dyskusję na temat szczęścia :)
"Oto klucz do szczęścia : nie brać rzeczy zbyt tragicznie, robić co możecie najlepszego w danej chwili, życie uważać za grę, a świat za boisko." B-P
Czas minął nam bardzo wesoło i szybko :)
dh. Ania ;D