Zbiórka VI (24.10.2015r.)

Dzisiaj w ramach zbiórki wybrałyśmy się całą drużyną na Cmentarz Wojenny w Chełmie (link), aby oddać cześć i pamięć poległym na wojnie żołnierzom, oraz tam się za nich pomodlić :) 

















Jesienne porządki przy grobach, zapalenie zniczy i trochę historii, to chyba właśnie tak  można podsumować dzisiejszą akcję naszej drużyny. :)
dh. Ania ;D

Zbiórka V (17.10.2015r.)

Tradycyjnie spotkałyśmy się o godzinie 10 ;) Na początku okazało się, że nie mamy kilku potrzebnych rzeczy, więc poszłyśmy do sklepu :) Gdy wracałyśmy na harcówkę pod drzewem znalazłyśmy idealne patyki na latawiec, którego zbudowanie było pierwszym punktem naszej zbiórki. Przygotowałyśmy szkielet latawca, udekorowałyśmy go, dowiązałyśmy sznurek. Kiedy stwierdziłyśmy , że jest już gotowy postanowiłyśmy go wypróbować :) Pomimo tego , że na początku nie zapowiadało się , że nasz latawiec poleci (był bardzo uparty i lubił spadać od razu na ziemię).. po jakimś czasie udało nam się utrzymać go chwilkę w powietrzu :) Potem poszłyśmy coś ugotować. <makaron,pierś z kurczaka,sos> Było smacznie :) Posprzątałyśmy w kuchni, a Ania poszła po kasztany, z których zrobiłyśmy jesienne kasztanowe stworki :P Ewa zrobiła konika (choć, wspólnie stwierdziłyśmy , że bardziej przypomina dinozaura :D) z kasztanów i wykałaczek, a ja zrobiłam coś , co nic nie przypomniało swoim kształtem. Zbiórka była udana, choć brakowało nam dh. Agaty, która niestety była chora :c




dh. Julka ;)

Zbiórka IV (10.10.2015r.)

Zbiórkę rozpoczęłyśmy o godzinie 10 :) Agata wymyśliła, żebyśmy poszły zastępem na spacer.. więc .. czemu nie :) poszłyśmy..a po drodze nazbierałyśmy dużo kasztanów, z których na następnej zbiórce powstaną jesienne ludziki :)
Po powrocie na harcówkę odbył się Apel Ewangeliczny (Mk10,46-52). Jeśli nasza wiara jest mocna i prawdziwa to wszystko staje się możliwe. Dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego, a my nie możemy się poddawać w naszej wierze.. nawet kiedy zostajemy wyśmiani przez innych i inni mówią, że to nie ma sensu... musimy wierzyć dwa razy bardziej i się nie poddawać.  :)
Po apelu przypomniałyśmy sobie informacje dotyczące patronki naszego zastępu - Św. Barbary, i zagrałyśmy w tematyczną grę przygotowaną przez Julkę.
W między czasie wraz z innymi zastępami obejrzałyśmy scenkę przygotowaną przez wilczki :) Była super!
Ale to nie koniec sobotniej ekspresji :) Julka, Agata i Ewa miały za zadanie przygotować scenkę ze Starego Testamentu  i jedną przypowieść biblijną . Dziewczyny wybrały "Upadek pierwszych ludzi"z Księgi Rodzaju i "Przypowieść o miłosiernym samarytaninie". :)
Później wyszłyśmy na dwór. Razem z Pumą i Panterą uczyłyśmy się tańczyć belgijkę i wspólnie się trochę pobawiłyśmy :) Było bardzo fajnie.
Na koniec zrobiłyśmy i zjadłyśmy przepyszne naleśniki  :)








Zbiórka III (3.10.2015r.)

Spotkałyśmy się (ja, Julka i Ewa) o godzinie 10 na harcówce i ustaliłyśmy , że z chęcią wybierzemy się na zbiórkę do lasu. Nie padało, a nawet chwilami pokazywało się słońce więc pogoda dopisała.
Po drodze wstąpiłyśmy do Biedronki :>
W lesie, przygotowałyśmy miejsce na ognisko, a Ewa i Julka nauczyły się, jak należy je rozpalać, i jakie są na to sposoby :)
Niedługo po tym dotarła do nas Agata :)
Zabrałyśmy się za gotowanie :) Cel= zapiekanki z pieczarkami i piersią z kurczaka.
Kiedy wszystko było gotowe do wrzucenia na patelnię, okazało się , że zapomniałyśmy zabrać ze sobą oleju.. Ala dla nas to nie problem :D w tym już jesteśmy sprawdzone ... Pierś z kurczaka,pieczarki i przyprawy usmażyłyśmy/udusiłyśmy na Soku Jabłkowo-Wiśniowym(oczywiście później nie było nawet najmniejszego smaku tego soku, ponieważ wyparował ) :>  Później wszystko włożyłyśmy do bułek, dodałyśmy sosu i przykryłyśmy żółtym serem :) Wyszło naprawdę smacznie :>
Po jedzeniu Agata opowiedziała nam o symbolach harcerskich :) dokładnie wytłumaczyła nawet najmniejsze szczegóły. W międzyczasie Julka prowadziła dyskusję na temat szczęścia :) "Oto klucz do szczęścia : nie brać rzeczy zbyt tragicznie, robić co możecie najlepszego w danej chwili, życie uważać za grę, a świat za boisko." B-P
Czas minął nam bardzo wesoło i szybko :)



dh. Ania ;D